Szydełkowa chusta

Uff, niemalże 3 tygodnie spędzone z szydełkiem w ręku. Wydaje się, że długo, ale mamuśka Ela nie ma za dużo wolnego czasu więc robótka rozłożona na raty:)

Ale o co w ogóle chodzi? Koleżanka mojej teściowej była zachwycona jej chustą, którą wykonała dla niej znajoma z Brennej. Chciała mieć taką samą więc blisko 2 lata temu poproszono mnie o zrobienie identycznej jak oryginał chusty w kolorze czarnym. W styczniu szczęśliwa właścicielka zapytała czy wykonam jeszcze jedną o takim wzorze lecz w kolorze szarym. I tak o to prezentuję Wam dzisiaj 2 chusty wykonane przeze mnie. Obie efektowne, dwa skrajne kolory, lecz model ten sam. Z ciekawostek dodam, że zrobienie samych frędzli, w ilości 111 sztuk, to prawie dwa dni pracy, ale to właśnie one dodają całości uroku:)

P.S. Serdecznie dziękuję mojej modelce za pomoc w prezentacji chust:)


Źródło: Chusty wykonane na podstawie wzoru Pani Heli z Brennej