Rogaliczki, moja rodzinka je uwielbia. Wielkość - idealna na dwa, trzy kęsy. Miękkie, delikatne ciasto drożdżowe we wnętrzu skrywające słodkie dodatki - dodajcie takie jakie lubicie. Dziś pokaże Wam rogala w trzech odsłonach:)
Kombinacji jest wiele, bo każdy lubi coś innego, ja wybrałam tym razem: czekoladę (specjalnie dla Jasia), marmoladę (dla mężusia) i jabłko (dla mnie).
Oczywiście by zrobić rogaliki należy najpierw przygotować ciasto drożdżowe - dokładny przepis tu.
A poniżej tylko przypomnę potrzebne produkty.
Składniki na ciasto drożdżowe:
- 1 szklanka mleka
- 100 gram drożdży
- 3 żółtka, 1 całe jajko
- 1 kostka masła lub margaryny
- 1 szklanka cukru
- szczypta soli
- 1 kilogram mąki + trochę do podsypywania ciasta przy wałkowaniu
Dodatkowo do nadziewania:
- gorzka lub mleczna czekolada
- marmolada wieloowocowa lub różana
- 1 jabłko pokrojone na kawałki
- ewentualnie cukier i cynamon do posypania
Wykonanie:
Kiedy nasze ciasto drożdżowe już wyrosło zabieramy się do pracy:)
Odrywamy trochę ciasta, delikatnie ugniatamy w kulkę i rozwałkowujemy na cienki placek kształtem przypominający koło. W razie potrzeby podsypujemy mąką by ciasto nie przyklejało się nam do stolnicy czy blatu.
Nasze koło dzielimy na 8 w miarę równych części. Powstają takie małe trójkąty, które potem będziemy odpowiednio nadziewać i zwijać w rogalik.
Do nadziewania użyłam: jabłko pokrojone w kosteczkę, marmoladę wieloowocową, gorzką czekoladę połamaną na małe kawałki.
Za każdym razem na najszerszej części trójkąta układamy wybrane nadzienie.
Po czym zwijamy rogala rozpoczynając od jego najszerszej części, aż do wierzchołka.
Gdy po zwinięciu zostają nam nieestetyczne końcówki, możemy je obciąć nożem, a resztki ciasta wykorzystujemy przy następnym wałkowaniu.
Rogaliki układamy w odstępach, zawinięciem do dołu, na dużej blaszce (moja ma 37 x 37cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Po czym każdego smarujemy pędzlem namoczonym w rozmąconym jajku.
Tak przygotowane rogale możemy już wkładać do piekarnika lub możemy je jeszcze udoskonalić i sprawić by ciekawiej wyglądały i smakowały po upieczeniu. W tym celu każdego rogaliczka posypuję cukrem.
Aby wiadomo było jakie nadzienie jest skryte w rogalu, wymyśliłam, że te z czekoladą będą bez posypki, z marmoladą - z białym cukrem, a dla tych z jabłkiem stworzyłam mix cukru i cynamonu (na 3 łyżki białego cukru dodałam łyżeczkę cynamonu).
Przygotowane rogale pieczemy na złoto - brązowy kolor w temperaturze 1600C, przez około 20 - 25 minut. Po czym pozostawiamy do przestudzenia.
Z tej porcji ciasta zrobiłam około 80 rogaliczków.
SMACZNEGO!
Źródło: własny przepis
Dziękuję za każdy komentarz:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz