poniedziałek, 8 maja 2017

Candy bar czyli słodki stół



Mój ci on:) Pierwszy, długo wyczekiwany i planowany, ale jaka radość:) 
Udało się, wszystko zgodnie z wytycznymi, czyli delikatnie, smacznie i w złoto - białym kolorze. 
Moda na candy bar przybyła zza oceanu i zaczyna być u nas coraz bardziej popularna, więc płynąc z falą zgodziłam się wykonać słodki barek na Komunię Franusia - syna mojej przyjaciółki.
I powiem Wam to był strzał w dziesiątkę, dzieciaki co chwilę coś podkradały, a dorośli chętnie się częstowali:) 
Wszystkie słodycze zostały specjalnie dobrane by pasowały do kolorystyki całego rodzinnego święta - pisałam Wam przy okazji postu z zaproszeniami, że to będzie Komunia na bogato, bo wszystko było w złocie... i bieli oczywiście:) 
Muszę nadmienić, że te cudne bukieciki, które dekorowały słodki kącik wykonała Olimpia Ulman, za co z całego serducha jej dziękuję:) 










A dla dzieciaków był jeszcze kreatywny kącik - kredki, mazaki, kolorowanki i bańki, czyli wszystko to, co maluchy lubią najbardziej:)



Dziękuję za odwiedziny:)

2 komentarze:

  1. Było pieknie i pysznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ela było jak zawsze ślicznie i profesjonalnie... pochwal się jeszcze tortem i ciastami proszę :)

    OdpowiedzUsuń