Nie myślałam, że pingwiny są, aż tak popularne, ale to w sumie Pingwiny z Madagaskaru więc może dlatego...:) W ciągu miesiąca to już drug tort z małymi agentami. Tym razem bardziej wybuchowy, a dodatkowo z maleńką piłą mechaniczną - jakże bliską jubilatowi:)
Kilka słów na koniec. To już 101 post i ponad 5000 odwiedzin!
Kiedy zakładałam bloga nie myślałam o tym, że znajdą się ludzie, którzy będą chcieli go odwiedzać. Dlatego bardzo dziękuję tym wszystkim, którzy co jakiś czas tu zaglądają:) Nawet nie macie pojęcia jak raduje się moje serducho i jak bardzo mnie to motywuje do dalszego działania:)
Dzięki i oczywiście zapraszam po więcej:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz