Dziś u nas wielkie święto - nasza mała królewna miała oficjalny, kościelny roczek:)
Z tej oto przyczyny pokażę Wam jakie zaproszenia wymyśliłam na tą okazję. Małe, sześciocentymetrowe pudełeczka skrywały w środku ręcznie robiony torcik z jedną świeczuszką oczywiście. Dodatkowe karty wypełniają: zdjęcie Zuzanki, sukieneczka, motylek oraz treść zaproszenia. Całość dziewczęca, delikatna i słodka, tak jak moja księżniczka:)
Dziękuję za odwiedziny:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz