Nim Panna Młoda powie sakramentalne "tak" na pewno musi się odbyć wieczór panieński.
Jako świadkowa odpowiedzialna byłam za jego organizację:)
Dziś zaproszenia. Kolory oczywiste, dodatki też, czyli takie jak weselne - zgodnie z życzeniem. Marcie najbardziej podobały się gorsety w pudełkach, więc były i była radość:) A uszczęśliwianie Panny Młodej to ostatnio mój cel życiowy i jak dotychczas chyba mi się udaje hihihi:)